W ciągu kilkunastu lat ćwiczyłem różne sztuki i sporty walki. Niektóre przez lata, inne tylko chwilowo, w jednych dzierżę wysokie stopienie i kontynuuję do dziś, a w innych uczestniczyłem tylko poprzez seminaria. Moja biblioteka pełna jest książek na temat różnych stylów walki od rosyjskiego sambo, systemy, zapasów, judo, boksu, bjj, jeet kune do.

Niektóre ze szkół walki starają przedstawiać się jako tajny zestaw technik, inne jako sprawdzony w walce sposób na pokonanie każdego przeciwnika. Każdy styl ćwiczyłem zawsze z przyjemnością, zaangażowaniem i poświęceniem uważnie studiując i rozumiejąc ruchy. Większość z nich udało mi się zastosować w różnych przypadkach, aby pokonać przeciwnika na macie bądź w sytuacji życiowej. Jednak i tak pewnie dużą część z ćwiczonych technik zapomniałem. Po prostu jest tego za dużo, aby wszystko pamiętać i mieć ciągle wyćwiczone na wysokim poziomie.

Kiedy mówimy o realnej samoobronie, to w sytuacji zagrożenia ważne jest, aby technika była jak najłatwiej dostępna, żeby możliwość jej zastosowania była jak największa. Kiedy masz wielkie pudło z narzędziami, a nie możesz się do niego dostać to w gruncie rzeczy są one bezużyteczne.

Bardzo fajnie ćwiczy się zróżnicowane techniki i skutecznie korzysta się z nich w sytuacji kontrolowanego sparingu, ale w sytuacji agresywnego starcia może się okazać, że jesteś bezbronny. W toku wieloletnich treningów odkryłem to co wiele osób przede mną, czyli duża kolekcja przypadkowych technik jest bardzo trudna w użyciu. Tym, co sprawdza się lepiej to ograniczona liczba technik przyswojona na dobrym poziomie, połączona ze sobą wspólnym mianownikiem, oparta na tych samych zasadach, kierująca się prostotą. W sytuacji stresowej lepiej nie doznać przeładowania informacyjnego, a reagować przytomnie, adekwatnie i szybko.

Dlatego tak ważne jest, aby w systemie walki istniała pewna jedność techniczna, a nie przypadkowość będąca rezultatem dowolnego doboru technik. Owa prostota, jedność, płynność płynąca z technik jest tym co znacznie przyspiesza proces nauki i nawet w sytuacji gdy technikę zapomnisz to kierując się uniwersalnymi zasadami jesteś w stanie ją szybko odtworzyć i zastosować.

Owa filozofia prostoty i wspólny mianownik łączący wszystkie techniki krav maga stał się powodem dla którego nawet osoby nie mające żadnego wcześniejszego doświadczenia w sztukach walki szukają odpowiedniej dla siebie szkoły. Często podczas poszukiwań wpisują błędne nazwy jak np. craft maga, krach maga czy kraw mag, ale motor poszukiwań jest ciągle ten sam- system samoobrony i walki, który zapewni bezpieczeństwo.